niedziela, 21 października 2018

grunt

nie zdecydowałbym się do sanitarnej podłączyć deszczowej bo katastrofa bardzo prawdopodobna ... chyba, że najpierw jakiś zbiornik retencyjny ale to już jest prawidłowe zagospodarowanie tej wody. Oczywiście wszystko uwarunkowane ilością wody opadowej.
Ja też ją wykorzystuję do ogrodu, mam zbiorniki na ok 9m3.Wszystko spoko, tylko co z tą wodą robić jak ma się glinę na 100 metrów w dół :/ Na razie z rynien leci na zarośniętą działkę, jeszcze nie sprzedaną. Po deszczach i tak mamy bagno, że nie da się wejść. Bardzo chętnie podłączyłbym się pod kanalizację deszczową, gdyby tylko gmina w końcu ją zrobiła. Na terenach mokrych problem z wodą jest naprawdę ogromny (miasto drogi na osiedlu poprawia 4 razy do roku i płaci za to fortunę)Niestety lecz budowanie na takich terenach (płaskich, niezmeliorowanych, bez szans na sysytemowe odprowadzenie wód opadowych) to jest moim zdaniem porażką z punktu widzenia opracowywania MPZP lub założeń do planu. Papier jest cierpliwy i płaski i przyjmie każdą bzdurę, odpowiedzialnośc autorów i zatwierdzającej rady jest ŻADNA. To samo dotyczy decyzji o WZiZT gdzie jeszcze dochodzi problem szerokości dróg polnych awansowanych do rangi "osiedlowych". Każdy sobie rzepkę skrobie a potem brak chętnych do odśnieżania 3 metrowych wstążeczek bez placu manewrowego na końcu lub oblotu dookoła osiedla.A co do "trudnych działek" to mądry Polak po szkodzie. Często tego uwarunkowania nie bierze się pod uwagę przed zakupem. W mojej okolicy są działki położone na łąkach torfowych z zaburzonymi ciekami i melioracją. Domy przechodzą z rąk do rąk po paru latach ... Tylko latem jest pięknie. Potem płacz i zrzędzenie ...Jest oczywiscie przelew, ktory rurą drenarska o dlugosci 15m prowadzi wode do dołu 1,5m3, wypelnionego zwirem 16-32 i zabezpieczonego geowłóknina. Pod humusem mam piaski i piaski gliniaste.
Zaluję, ze nie wkopalem zbiornika 3-4m3, bo ten, ktory mam wystarcza na zasilanie WC i podlewanie kwiatow, bo na trawnik nie bardzo...Można tak jak ty, albo ze zbiornika w gruncie pompką do sanitariatów w całym domu - chociaż też są krytycy takiego rozwiązania - można na FM poczytać.
Istotne jest aby kwestię zagospodarowania wody deszczowej przemyśleć odpowiednio wcześniej a nie kombinować potem pod górkę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz