od piątku

Sobota badania z piątku. W niedzielę badania z soboty a w poniedziałki badania z niedzieli. W sobotę i niedzielę mniej testów się robi i dopiero we wtorek prawdziwe dane z poniedziałku. I tak co tydzień. Prawdziwe dane od wtorku do soboty. Naszych ekspertów nic nie zaskoczy... Więcej przypadków niezaskoczeni, mniej też niezaskoczeni. Nie ma znaczenia 100, 200, 600, 800... są niezłomni w braku zaskoczenia. Zamknąć WHO i zostawić polskich ekspertów.Wybory się odbyły? Odbyły! Wiec o co chodzi?! I jeszcze taka dygresja: iczba spadła, bo w weekendy robionych jest mnie testów. pan profesor, zaczyna chyba kandydować na ministra zdrowia, bo ostatnio ani słowem nie wspomniał i głupotach opowiadanych przez morawieckiego, tylko całkowicie obwinił społeczeństwo...Ilość wykrytych przypadków w nierentownych kopalniach węgla versus ilość przypadków w miodem i mlekiem płynącej Polskiej Miedzi... Może to teoria spiskowa... a może i nie. Ten rząd stać na wszystko.Czytam te komentarze i już jestem pewien.My polacy jesteśmy najmądrzejsi,wiemy wszystko,znamy się na wszystkim.Koronowirus?nie ma sprawy,co chcecie wiedzieć? Finanse?nie ma problemu!Polityka?Oooo! Tutaj nikt na świecie nas nie przegoni!Kucgnia?,kosmos?kran wymienić?Nie-ma-pro-ble-mu!!!Szczególnie tutaj pod każdym tematem sami eksperci i fachowcy w komentatzach.Nikt nam nie podskoczy" Liczbę trzeba pomnożyć przez 5 bo 80 % przechodzi bezobjawowo". To testy robi się tylko osobom z objawami? Bo z tego co wiem wprost przeciwnie, w kopalniech zdrowym chłopom schodzącym z szychty, czy też ludziom u których zachodzi podejrzenie że mieli kontakt z zakażona osobą. I jeszcze jedno spostrzeżenie. Czemu od pół roku mamy w Polsce tylko dwóch lekarzy? To prof. Simon i Gut. Innych nie ma? Ptof Flisiak raz powiedział coś nie na rękę budowaniu pandemiopsychozy i jego kariera medialną się skończyła, chociaż ma większe doświadczenie i kwalifikacje niż Simon i Gut. Ogłupiania i straszenia ciąg dalsxy